„Pleśnieński Bachus” od lat przybliża dziedzictwo kulturowe i tradycje winiarskie regionu Pogórza. Projekt jest odpowiedzią na dynamicznie odradzającą się tradycję uprawy winorośli, a co za tym idzie rozkwitem winnic. Pogórze staje się krainą winem płynącą, czego potwierdzeniem była szeroka oferta lokalnych winnic i producentów podczas plenerowej odsłony „Pleśnieńskiego Bachusa” na terenie Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego „Relaks” w Łowczówku (pow. tarnowski, gm. Pleśna).
Stoiska zorganizowane przez Tarnowską Organizację Turystyczną cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem. Stoły uginały się od przysmaków, a uczestnicy imprezy nie tylko degustowali, ale i brali udział w ciekawych i spektakularnych pokazach. Przy okazji przedstawiono tradycje winiarskie regionu Pogórza, a te sięgają setek lat wstecz.
Warto tu wspomnieć o wsi Szczepanowice (gm. Pleśna), w której na przełomie XVI i XVII w rodzina Chrząstowskich herbu Zadora założyła winnicę. W 2007 r. w pobliżu położenia winnicy Chrząstowskich założono Winnicę Zadora, nawiązującą do historycznego dziedzictwa.
Ciekawym śladem wskazującym na tradycje winiarskie w Ciężkowicach są dość duże piwnice domów podcieniowych usytuowanych w okolicy miejscowego rynku. Badacze historii podejrzewają, że piwnice służyły do przechowywania wina. Mało tego, sam Ignacy Jan Paderewski dokonując zakupu majątku Kąśna Dolna planował założenie w nim winnicy z uwagi na znakomite warunki do uprawy winorośli.
Przenieśmy się do Wojnicza, gdzie przez stulecia starosta obejmujący tu urząd otrzymywał beczkę wina od miejscowych mieszczan.
Bogatą tradycją winiarską może się szczycić gmina Zakliczyn, gdzie na zboczach zamku w Melsztynie funkcjonowała winnica, co potwierdzają wzmianki datowane na 1597 rok. Także w XIX-wiecznych dokumentach i publikacjach znajdziemy informacje o winnicy zamkowej, jak i winnicy dworskiej w Charzewicach. W przekazach jest też legenda o tym, że w czasie I wojny światowej rosyjscy żołnierze odkryli w ruinach zamku w Melsztynie stare, zgalarecone wino, które zjedli łyżkami i otruli się.
Te i inne historie oraz sprzyjające warunki do uprawy winorośli i wyrobu wina inspirują kolejnych ludzi do zakładania winnic, a Pogórze można śmiało nazywać malowniczym regionem winem płynącym.
„Pleśnieński Bachus” stanowi element marki enoTARNOWSKIE, która w 2019 r. otrzymała od Polskiej Organizacji Turystycznej certyfikat na najlepszy produkt turystyczny, a w 2022 r. tytuł Polskiej Marki Turystycznej.
Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego